Zima to zdecydowanie najtrudniejsza pora roku dla miłośników grania w golfa, którzy w celu utrzymania nienagannej formy muszą szukać alternatywnych rozwiązań. Jednym ze sposobów na przetrwanie mroźnego okresu jest symulator golfowy.
Powiedzmy sobie wprost – odpowiadając na pytanie o ulubioną porę roku, mało kto wymieni zimę. Bardzo krótkie dni w połączeniu z mroźnym powietrzem oraz iluzoryczną ilością światła z pewnością nie mają korzystnego wpływu na samopoczucie. Wśród entuzjastów takich klimatów próżno szukać również zapalonych golfistów, u których zima często figuruje jako wróg numer jeden. Zdarza się bowiem nawet, że warunki pogodowe osiągają tak wysoki poziom złośliwości, że pola golfowe zostają zamknięte! Co począć w tak niepożądanej sytuacji, by nie wyjść przez ten czas z wprawy?
Nowoczesne symulatory golfowe to rozwiązanie, na które wraz z nastaniem zimy decyduje się coraz większa liczba miłośników tego eleganckiego sportu. Nie ma w tym nic dziwnego – starannie opracowana technologia daje zapalonym golfistom możliwość szlifowania swoich umiejętności niezależnie od warunków atmosferycznych. Za sprawą symulatora możemy bez trudu przeprowadzić sesję treningową w domowym zaciszu, nie martwiąc się przy okazji o pogodę za oknem.
Funkcjonowanie symulatora nie należy do szczególnie skomplikowanych zagadnień. Na cały zestaw składa się podstawowy ekwipunek golfisty – piłeczka i kij, choć wszystko jest rzecz jasna wyposażone w nowoczesną technologię. Dzięki oprogramowaniu oraz specjalnym radarom system jest w stanie w matematycznie precyzyjny sposób określić, jak zachowałaby się piłka w normalnych warunkach, czyli na polu golfowym. Jedynym, co zatem musi zrobić sam zawodnik, jest gra w golfa. Całość została zaprojektowana tak, aby doznania gracza były identyczne jak na polu golfowym, w związku z czym możemy spróbować swoich sił w rozmaitych warunkach pogodowych. Nie bez powodu z symulatorów chętnie korzysta ścisła światowa czołówka!
Na rynku znajdziemy aktualnie stosunkowo rozbudowaną ofertę rozmaitych symulatorów golfa, które można zarówno kupić, jak i wynająć na określony czas. Zaawansowane pola golfowe, takie jak czeskie Ropice Golf Resort czy – żeby daleko nie szukać – centrum treningowe Konstancin.golf w okolicach Warszawy, zapewniają swoim gościom możliwość skorzystania ze swoich ultranowoczesnych symulatorów. Za godzinę gry zapłacimy około 100 złotych. Jeśli jednak zależy nam na tym, by trenować w domowym zaciszu, być może warto się zastanowić nad zakupem symulatora. Nabycie tego typu sprzętu to doskonałe rozwiązanie zwłaszcza dla zapalonych graczy, którzy wiedzą, że bez golfa nie będą w stanie przetrwać zimowej posuchy. Cena waha się tutaj w okolicach 2–3 tysięcy złotych, ale mówimy o symulatorach naprawdę wysokiej jakości.
Reasumując – jeśli nie wyobrażamy sobie kilku miesięcy przerwy od golfa, powinniśmy choćby rozważyć skorzystanie z symulatora. Wiadomo, że nie ma to jak na prawdziwym polu golfowym, którego klimat jest nie do podrobienia. Nowoczesne technologie oferują jednak wachlarz możliwości, z którego zapalonym miłośnikom gry w golfa najzwyczajniej w świecie nie wypada nie skorzystać.
Zdj. główne: Courtney Cook/unsplash.com