Żywa legenda piłki nożnej powraca do matczynej ziemi – Manchesteru United. Wśród internautów wybuchła wrzawa, ponieważ według plotek i pogłosów, klubowi ma jakoby zwrócić się cały wydatek za piłkarza jedynie… ze sprzedaży koszulek. Czy to prawda?
Niezaprzeczalnie klub zyska na transferze. Pytanie jednak – ile? Biorąc pod uwagę, że wydał właśnie 12,85 mln funtów, powinno teraz paść pytanie: ile potrzeba koszulek, żeby taka suma się zwróciła? Klub musiałby sprzedać 2 570 000 gadżetów, aby pogłoska się sprawdziła. Co jest jeszcze mniej realne, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że większa część zysku wędruje do producenta koszulek, którym Czerwone Diabły nie są.
Manchester znajduje się jednak w doskonałej sytuacji finansowej, nawet pomijając aspekt koszulek. Zagraniczne media podają, że klub ma zanotować czysty zysk w okolicach 13 milionów funtów. Dla porównania: Czerwone Diabły zarobiły już więcej, niż zespół Juventus wydał na piłkarza w 2018 roku.
Photo by Carlos Rodrigues/Getty Images