Mimo trudnych warunków epidemicznych, braku publiczności oraz mniejszej niż zazwyczaj liczby kupujących, tegoroczna aukcja koni arabskich w Janowie Podlaskim zakończyła się niespodziewanym sukcesem. Piękna polska klacz Perfinka została zakupiona przez hodowcę z Arabii Saudyjskiej za bagatela 1,25 mln €. To drugi najwyższy wynik w historii Pride of Poland!
Gdyby nie iście spektakularna licytacja o Perfinkę, niedzielna aukcja przeszłaby zapewne bez większego echa. Tymczasem dość nieoczekiwanie walka o 9-letnią klacz pochodzącą z państwowej hodowli w Białce trwała do samego końca. Chciało ją pozyskać aż 5 kupców, spośród których najbardziej zdeterminowani byli dwaj zagraniczni inwestorzy. Ostatecznie nabywcą szlachetnej maści konia został hodowca z Arabii Saudyjskiej, który zapłacił 1,25 mln euro. Co ciekawe, nie mógł zobaczyć swojego najnowszego nabytku na żywo, wszak Perfinka przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie zwycięża w prestiżowych czempionatach. Właśnie ten fakt spowodował nagły wzrost zainteresowania zwierzęciem.
„Wydaje się, że musimy o wiele bardziej otworzyć się na dzierżawy koni, bo ta klacz, która uzyskała najwyższą cenę, jeszcze dwa lata temu była wyceniania bardzo nisko, a przecież nic się nie zmieniło w jej pokroju, zachowaniu, ruchach. To wydzierżawienie do ważnego hodowcy w USA, wygrywane czempionaty za oceanem, promocja tego konia sprawiły, że uzyskała rewelacyjną, absolutnie przez nikogo nie spodziewaną wysokość 1 mln 250 tys. euro. To już są rekordy, jakie były kilka lat temu na aukcjach” – skomentował Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Jan Krzysztof Ardanowski.
PRIDE OF POLAND 2020🐎
Trwa aukcja koni arabskich czystej krwi w Janowie Podlaskim. Właśnie zakończyła się zacięta licytacja klaczy PERFINKI, która osiągnęła niebotyczną sumę 1 250 000 €❗
To druga najwyższa kwota jaką zapłacono na Pride of Poland w historii
🎥Poznajcie Perfinkę pic.twitter.com/TKXVlPwL7k— Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (@MRiRW_GOV_PL) August 9, 2020
Łączny bilans Pride of Poland 2020 to 10 sprzedanych koni na 22 wystawione do licytacji. Poza oszałamiającą siedmiocyfrową kwotą zapłaconą za Perfinkę, pozostałe ceny oscylowały w granicach kilkudziesięciu tysięcy w europejskiej walucie. 95 tys. euro wyłożył nowy właściciel Lawinii ze stadniny w Michałowie, za 70 tys. euro oddano źrebię, które przyjdzie na świat dopiero w marcu przyszłego roku (jego matka to siwej maści Emandoria – dod. red.), zaś 15 tys. mniej kosztowało inne źrebię, które w kwietniu urodzi klacz Emezja.
„Jestem zadowolony zwłaszcza z czempionatu, bo wyszedł nam bardzo dobrze i mieliśmy najwięcej koni w historii. Internetową transmisję z aukcji oglądało na żywo 90 tys. osób! Firma, która realizowała przekaz, twierdzi, że to największa widownia w jej 25-letniej historii” – podsumował całą imprezę na łamach „Dziennika Wschodniego” p.o. prezesa Staniny Koni Janów Podlaski, Marek Gawlik.
51. edycja aukcji koni arabskich w Janowie Podlaskim przeszła zatem do historii. Od 1970 roku w tym lubelskim mieście zostało zlicytowanych już ponad 1300 klaczy, ogierów i źrebiąt, a rekordowe sumy padały zwłaszcza w latach 80. XX wieku, kiedy to ogier El Paso został sprzedany za astronomiczny wówczas milion dolarów, ogier Bandos znalazł nabywcę za 806 tys. $, ogier Deficyt ľ za 609 tys. $, a ogier Banat ľ za 525 tys. $. Najnowszy rekord dzierży natomiast Pepita. Podczas Pride of Poland 2015 dziesięcioletnia klacz, która wygrywała MP 2014 oraz renomowany Best in Show, trafiła z janowskiej hodowli do arabskiej stadniny Akmal Stud za 1,4 mln euro, a więc niewiele więcej niż Perfinka.
Zdjęcie wyróżniające: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi / Facebook