Po niemal rocznej przerwie sekcja tenisowa na warszawskiej Legii jest znowu otwarta. Już od pierwszego maja można wchodzić na korty historycznego kompleksu sportowego, położonego niedaleko Łazienek Królewskich i Agrykoli, aby poczuć dreszczyk emocji, którego pandemia nas pozbawiła.
Zaczęło się od pomysłu, który szybko przekształcił się w ośrodek. Sekcja tenisowa powstała w 1923 r. kiedy grupa legionistów postanowiła stworzyć miejsce, gdzie będą mogli rozwijać swoją pasję do tego sportu. Początkowo był tylko jeden kort na Myśliwieckiej i 30 oficerów, teraz jest dziesięć kortów i nazwiska, których nie trzeba nikomu wyjaśniać.
Najjaśniejszą gwiazdą albo raczej najsłynniejszym w Polsce „dzieckiem” Legii jest Iga Świątek. Ta młoda zawodniczka przebojem wdarła się do pierwszej dziesiątki rankingu WTA. Jako pierwsza Polka wygrała turniej wielkoszlemowy w grze pojedynczej. Jest także znakomita w deblu. Ma zaledwie 20 lat i jest 9. w rankingu. Nie ma wątpliwości, że kogoś takiego jak Iga jeszcze nie mieliśmy.
Jednak mimo wielkiego nazwiska, sekcja tenisowa Legii nie może pochwalić się nieprzerwaną działalnością. W październiku 2020 r. wymówiono umowę najmu ówczesnemu najemcy. Problemy z przetargiem oraz remonty kortów na Myśliwieckiej sprawiły, że przez jakiś czas sekcja nie istniała. Na szczęście już od 1 maja profesjonaliści i amatorzy mogą się cieszyć nowoczesnym centrum szkoleniowym niemal w centrum Warszawy.
Legia Tenis&Golf oferuje ponad 10 ziemnych kortów, na których zarówno ci starsi, jak i ci młodsi będą mogli szlifować swoje umiejętności pod okiem doświadczonych trenerów. Legia Warszawa oferuje też możliwość treningu pod okiem byłych zawodników z czołowej 500 ATP.
Sekcja tenisowa na Myśliwieckiej 4a skupia się przede wszystkim na najmłodszych. W swojej ofercie ma zajęcia dedykowane już dla trzylatków. Czyżby to była długofalowa strategia wytrenowania nowych mistrzyń? Pewnie też, ale przede wszystkim jest to próba wypromowania tego popularnego, ale jednak dalej okrytego sławą elitarnego sportu.
12-13 czerwca odbył się Dzień Otwarty na kortach na Myśliwieckiej. Z tej okazji organizatorzy nie tylko otworzyli się dla każdego całkowicie za darmo, ale także zorganizowali wiele atrakcji, których nie popsuł nawet deszcz. Przez dwa dni na warszawskiej Agrykoli dzieci i dorośli bawili się pod okiem trenerów, którzy zaskoczeni frekwencją nie mieli ani chwili oddechu. Poza tym na uczestników czekały animacje dla najmłodszych, pokazowy mecz tenisa oraz joga. A na koniec strzałem w dziesiątkę okazało się wspólne oglądanie Rolanda Garrosa 2021.
Foto wyróżniające: Przemek P, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons